Rynek Infrastruktury
Poszukiwanie gazu z łupków jest priorytetem, dlatego PGNiG SA jest otwarte na wszystkie te projekty, które umożliwią zintensyfikowanie prac w tym zakresie.
-Podpisanie listów intencyjnych z tak liczącymi się partnerami jak PGE, Tauron i KGHM to bardzo ważny krok w kierunku zintensyfikowania poszukiwań gazu z łupków na terenie Polski. Jest to priorytet zarówno dla PGNiG, jak i naszych przyszłych partnerów. Spodziewane sukcesy na tym polu oznaczają przede wszystkim tańszy gaz dla polskich odbiorców. W znaczący sposób wpłyną na poprawę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dla budżetu państwa oraz wielu budżetów samorządowych dadzą dodatkowe wpływy umożliwiające sfinansowanie wielu potrzeb. W dobie kryzysu nie bez znaczenia będą także nowe miejsca pracy - mówi Marek Karabuła, wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. Górnictwa Naftowego.
Według prognoz amerykańskiej rządowej Agencji Informacji Energetycznej, Polska może mieć największe złoża gazu łupkowego w Europie, które mogą sięgać ponad 5 bln m sześć. Koncesja Wejherowo jest jedną z 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków, jakie posiada obecnie PGNiG SA. Według ekspertów należy do najbardziej perspektywicznych. Prace na koncesji Wejherowo PGNiG rozpoczęło w 2010 roku. Na odwiercie Lubocino-1 wykonano zabiegi szczelinowania, które potwierdziły występowanie znacznych pokładów gazu z łupków. Analizy gazu z łupków syluru i ordowiku potwierdziły jego bardzo dobre parametry energetyczne, brak siarkowodoru i niską zawartość azotu. Kolejne analizy potwierdzają występowanie węglowodorów ciężkich.
Jak pisze „Gazeta Wyborcza” nie wiadomo jeszcze, ile pieniędzy na eksploatację złóż pod Wejherowem mogą wyłożyć partnerzy gazowego koncernu.
Tauron zaangażował się w przedsięwzięcie PGNiG, gdyż błękitne paliwo będzie spółce bardzo potrzebne. Tauron chce mieć łatwy dostęp do surowca, bo Stalowej Woli ma powstać bowiem elektrownia gazowa o mocy 600 MW. Inwestycja ta będzie realizowana wspólnie z PGNiG. Natomiast w Blachowni koło Kedzierzyna turon wraz z KGHM zamierza postawić elektrownię gazową o mocy 800 MW.
Podobnie rzecz ma się z Polską Grupą Energetyczną, której trzy elektrownie: Dolna Odra (270 MW), Bydgoszcz (200-400 MW) i Puławy (800 MW), mają być zasilane gazem.
Firmy podpisując listy intencyjne ustaliły, iż w ramach współpracy będą kierować się zasadami uczciwości biznesowej, najlepszymi praktykami i powszechnie przyjętymi zwyczajami w obrocie gospodarczym. Listy intencyjne umożliwiają wypracowanie szczegółowych rozwiązań dotyczących przyszłej współpracy, a w kolejnym etapie podpisanie stosownych umów między partnerami.
Przypomnijmy, że w ciągu trzech miesięcy gabinet Donalda Tuska ma przedstawić projekt ustawy dotyczącej opodatkowania wydobycia gazu ze skał łupkowych. Według jego założeń nawet 70 procent zysków z jego eksploatacji trafiałoby do budżetu. Rząd chce mieć pierwsze zyski z gazu łupkowego w 2014 r.
Na początku roku Minister Skarbu Państwa przedstawił swoje plany i oczekiwania w zakresie poszukiwań i wydobycia gazu łupkowego wobec PKN Orlen, Grupy Lotos i PGNiG. MSP nakreśliło trzy grupy priorytetów ws. gazu łupkowego: intensyfikacja prac poszukiwawczych, zmiany prawne umożliwiające łatwiejsze prowadzenie inwestycji oraz współpraca spółek Skarbu Państwa.